"Programy piszą ludzie, ale oprogramowanie personalne tylko ja. Różnica jak między programowaniem a programistyką."

.programowanie

Programista i kultura pracy z takim

Ja to powiem wprost. Jest trudno pracować z programistami. Jest to stwierdzenie może przesadne dla niektórych, ale ja tu od razu mówię o "wysokiej półce", o "drillującym spojrzeniu" i "innym myśleniu".
>> Mówię o programistach, którzy zarabiają po kilkadziesiąt tysięcy (i więcej) - a tacy są i w Warszawie. Przede wszystkim zapominamy w obecnych czasach o kulturze pracy z człowiekiem, który zjadł zęby na myśleniu. W projekcie podchodzimy z prozaicznymi sprawami, a on tu jest od nie tyle spraw konkretniejszych, co od zupełnie innego obszaru myślenia. To jest inny wymiar odpowiedzialności. Tam, gdzie zespół projektowy często skupia się na liście „to-do” i pilnowaniu terminów, taki programista patrzy kilka ruchów naprzód, widząc całą planszę, a nie tylko najbliższy ruch. To on zauważa, że rozwiązanie, które dziś wydaje się „szybkie i tanie”, jutro może pociągnąć za sobą tygodnie poprawek i nieprzewidziane koszty. On myśli w kategoriach architektury, skalowalności, bezpieczeństwa, a czasem nawet... przyszłych technologii, których reszta zespołu jeszcze nie zna.

Kultura pracy z takim człowiekiem to wyzwanie. Tu nie wystarczy „umieć rozmawiać”, tu trzeba nauczyć się słuchać – naprawdę słuchać. Programista z wysokiej półki, często wbrew stereotypom, nie jest zamkniętym w sobie introwertykiem, który gardzi innymi. Raczej jest to ktoś, kto ma bardzo niską tolerancję na bylejakość i nieprzemyślane decyzje. I to właśnie potrafi być trudne dla otoczenia: on nie boi się powiedzieć, że coś jest głupie, bez względu na to, kto siedzi przy stole.

Warto zauważyć ciekawą rzecz: im wyższy poziom techniczny programisty, tym większa potrzeba partnerstwa w rozmowie. Nie oczekuje poklepywania po plecach, ani długich, korporacyjnych small-talków. Chce konkretu, uczciwej dyskusji i... szacunku dla swojej wiedzy. Potrafi rozpoznać, kiedy ktoś traktuje go instrumentalnie – jako „narzędzie do kodowania” – a kiedy naprawdę liczy się z jego zdaniem. I tutaj pojawia się wyzwanie dla menedżerów: jak pogodzić dynamikę zespołu z indywidualizmem eksperta? Jak zbudować zaufanie, nie tracąc kontroli nad projektem?

Praca z takim programistą to także test dla całej kultury organizacyjnej. Firmy, które mają sztywne procedury, rozbudowaną hierarchię i zero miejsca na kreatywność, bardzo szybko tracą najlepszych. Oni po prostu nie są w stanie pracować tam, gdzie innowacja kończy się na poziomie slajdów w PowerPoincie. Z drugiej strony – firmy otwarte na feedback, pozwalające na eksperymenty i doceniające szczerość, potrafią zatrzymać i rozwinąć talenty, które innym uciekają.

Ciekawą obserwacją jest też to, że najlepsi programiści bardzo często myślą o... przyszłości. Kiedy projekt jeszcze się nie rozpoczął, oni już widzą potencjalne problemy za rok czy dwa. Gdy inni cieszą się z „dowiezienia sprintu”, oni martwią się, czy baza danych wytrzyma przy skali 10x większej. Często nie są doceniani „na bieżąco”, bo ich ostrzeżenia wydają się przesadzone – aż do dnia, gdy okazuje się, że mieli rację.

Warto więc pamiętać: kultura pracy z wybitnym programistą wymaga dojrzałości, pokory i elastyczności. To nie jest typowy „członek zespołu”, którego da się wpasować w dowolny proces. To partner, czasem trudny, często wymagający, ale jeśli da mu się przestrzeń do działania i szacunek – odpłaci się czymś, czego nie da się wycenić na żadnej fakturze: bezpieczeństwem, innowacyjnością i stabilnością projektów.

Najlepsi programiści nie są po to, żeby było łatwo – są po to, żeby było dobrze. Kultura pracy z takim człowiekiem nie polega na tym, by go „ujarzmić”, ale by zbudować środowisko, w którym jego „drillujące spojrzenie” i „inne myślenie” będą największym atutem firmy. Bo tam, gdzie inni widzą problem – on już szuka rozwiązania. I właśnie za to warto go docenić, nawet jeśli czasem trudno za nim nadążyć.
oprogramowanie personalne
crossmenu

Preferencje plików cookies

Inne

Inne pliki cookie to te, które są analizowane i nie zostały jeszcze przypisane do żadnej z kategorii.

Niezbędne

Niezbędne
Niezbędne pliki cookie są absolutnie niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony. Te pliki cookie zapewniają działanie podstawowych funkcji i zabezpieczeń witryny. Anonimowo.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookie są stosowane, by wyświetlać użytkownikom odpowiednie reklamy i kampanie marketingowe. Te pliki śledzą użytkowników na stronach i zbierają informacje w celu dostarczania dostosowanych reklam.

Analityczne

Analityczne pliki cookie są stosowane, by zrozumieć, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję ze stroną internetową. Te pliki pomagają zbierać informacje o wskaźnikach dot. liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Funkcjonalne

Funkcjonalne pliki cookie wspierają niektóre funkcje tj. udostępnianie zawartości strony w mediach społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcjonalności podmiotów trzecich.

Wydajnościowe

Wydajnościowe pliki cookie pomagają zrozumieć i analizować kluczowe wskaźniki wydajności strony, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia dla użytkowników.